- Second Life PBF (2014) http://www.liceum.pun.pl/index.php - MG - Klara http://www.liceum.pun.pl/viewforum.php?id=66 - Nadia Dynamo http://www.liceum.pun.pl/viewtopic.php?id=494 |
Klara - 2014-09-13 11:50:06 |
Historia dopiero się zaczyna. Rodzice zostali - ludzie lubią czuć się bezpiecznie, a przynajmniej ich większość. Jak oni sobie dawali radę kiedyś, bez maszyn? Dziwne, że ten gatunek przetrwał tak długo. Samolubni egoiści nie wiedzieli czego się spodziewać na innych planetach - pierwszy cel - planeta Xennon. Lot tam miał zająć dwa dni, więc to wystarczający czas, by poznać innych uczestników podróży, którzy zostali wybrani jak Ty. |
Nova - 2014-09-13 12:42:41 |
Westchnęłam i zaczęłam wszystko przeglądać. |
Klara - 2014-09-13 12:58:09 |
-Jestem Tamara - przedstawiła się krótko ostrzyżona dziewczyna - Odpowiadam za sprzęt i samą drogę. |
Nova - 2014-09-13 13:00:26 |
- A to będziemy w sumie pracowały dość często razem - powiedziałam do niej i uśmiechnęłam się lekko. |
Klara - 2014-09-13 13:15:21 |
Po chwili w Twoim pokoju rozległ się dźwięk, który wzywał do szybkiego stawienia w pokoju grupowym. |
Nova - 2014-09-13 13:52:20 |
Ledwo się rozpakowałam i już... Szybko zebrałam swoje papiery, które muszę mieć przy sobie i pobiegłam szybko do pokoju zebrań. |
Klara - 2014-09-13 13:57:36 |
W pokoju stawiłaś się tylko Ty - widocznie tylko Ciebie wezwali. Na ekranie w pokoju głównym pojawiła się mapa planet - na jednej z nich, którą właśnie mijaliście działo się coś niedobrego. Zobaczyłaś przybliżenie na punkt wskazany na mapie: piękna blondwłosa dziewczyna z mocno świetlistą skórą walczyła z czymś ogromnym - nie wiedziałaś co to było - prawdopodobnie jedna z istot z innej planety. |
Nova - 2014-09-13 14:02:55 |
- Leo to ty mi to chciałeś pokazać? - spytałam się tylko w powietrze wiedząc, ze mój mechaniczny przyjaciel i tak słyszy. |
Klara - 2014-09-13 14:05:16 |
Na ekranie po chwili pojawił się Twój kapitan. |
Nova - 2014-09-13 14:08:19 |
- Oki już tam idę - powiedziałam jak zwykle beztrosko. |
Klara - 2014-09-13 14:14:08 |
Potwór stał bardzo blisko dziewczyny - walczyła z nim dzielnie, ale jednak jego postura sprawiała, że on miał przewagę. Wycelowanie w niego rakietami nie było najlepszym pomysłem, bo mocno zraniłaś dziewczynę, a monstrum rozpłynęło się w powietrzu. |
Nova - 2014-09-13 14:23:08 |
Inaczej też by mogła skończyć marnie. Szybko ląduję i dopadam do niej, sprawdzając co z nią jest i tak by kamera tego nie zarejestrowała leczę jej najgorsze rany. |
Klara - 2014-09-13 14:33:59 |
Dziewczyna była nieprzytomna, miała kilkanaście otarć i głęboką ranę w ręce, w któej mimo wszystko trzymała dziwny srebrny przedmiot przypominajacy sztylet. |
Nova - 2014-09-13 14:40:42 |
Tak więc oto pewnie będe musiała odpowiedzieć za co nieco ale przynajmniej ją uratowałam. Stanęłam przed kapitanem, czekając na to co mi powie. |
Klara - 2014-09-13 14:46:40 |
-Więcej rozsądku Dynamo - powiedział mężczyzna - Nie działaj więcej tak drastycznie bez rozkazów. |
Nova - 2014-09-13 15:00:47 |
Wwestchnęłam tylko. Patrząc na logikę tamten potwór zabiłby dziewczynę kiedy bym nie wypuściła tych rakiet. Spojrzałam tylko w jej kierunku i ruszyłam do sali z komputerem głównym - Leo. |
Klara - 2014-09-13 15:04:02 |
W sali było pusto, inni ciągle musieli siedzieć u siebie lub tak jak Ty wykonywali powierzone im zadania. Minęło dopiero kilka godzin, a Ty już czułaś znudzenie sytuacją. |
Nova - 2014-09-13 15:33:00 |
Trochę zrezygnowana siedzę sobie, szperajac w danych pokładowych i staram się jakoś pogadać z Leo. Nierozgarnięty z lekka, jak zwykle... W końcu poszłam się położyć spać do mojego pokoju. |
Klara - 2014-09-13 15:50:30 |
W środku nocy uslyszałaś jak ktoś wchodzi do Twojego pokoju - wystarczyło lekko uchylić powieki by wiedzieć, że to złotoskóra dziewczyna, którą uratowałaś. |
Nova - 2014-09-13 16:09:13 |
Spojrzałam na nią z lekka nieprzytomnie i po chwili usiadłam, przecierając oczy. |
Klara - 2014-09-13 16:26:13 |
-Raczej nie - powiedziała sympatycznie - Czemu to zrobiłaś? I jak mnie uratowałaś? Nic nie pamiętam |
Nova - 2014-09-13 16:29:46 |
- W sumie to po pierwsze taki miałam rozkaz, a po drugie cóż, nie lubię kogokolwiek zostawiać na pastwę losu - wysunęłam jej fotel by mogła sobie usiąść. - Wypuściłam kilka rakiet na stwora z którym walczyłaś, a potem opatrzyłam rany - skłamałam to odnośnie opatrywania, bo po prostu wyleczyłam co najgorsze swoimi mocami.... - Tak w ogóle to kim jesteś? I jak się nazywasz? Ja jestem Nadia Dynamo - przedstawiłam się jej. |
Klara - 2014-09-14 09:08:55 |
-Jestem Lu Sai - przedstawiła się. - Czy lecicie może na Xennę? Odbędzie się tam kurs dla wojowników. Wszystkie najważniejsze osobistości się tam zgromadzą. Przyjmują najlepszych z najlepszych, każda planeta ma swoich reprezentantów. Ja pochodzę z Sombi, to planeta najbliższa słońcu. |
Nova - 2014-09-14 09:57:10 |
- Właśnie tam jest nasz pierwszy kurs - powiedziałam do dziewczyny. - Tylko nie wiem akurat po co dokładnie, nasza wyprawa jest głównie naukowa - wyjaśniłam tylko. - My jesteśmy z Ziemi - dodałam. |
Klara - 2014-09-20 08:30:43 |
-Waszych ludzi nigdy nie było na Xennie. To miejsce tylko dla wyjątkowych, może kogoś eskortujecie, kogoś kto ma się tam szkolić, a o tym nie wiecie. Inaczej chyba mnie byście nie uratowali - dodała dziewczyna - Ta planeta to najbardziej niezwykłe miejsce i wątpie by osłona was przepuściła bez celu. Cała Xenna otoczona jest specjalną barierą, którą przekroczyć mogą tylko kandydaci do nauki. Mogę Ci pokazać. |
Nova - 2014-09-20 10:16:03 |
Pokiwałam głową. |
Klara - 2014-09-20 10:23:38 |
Dziewczyna położyła coś na podłodze twojej kabiny i zobaczyłaś wir |
Nova - 2014-09-20 10:25:57 |
Zamyśliłam się na chwilę nie mając szczególnego zaufania do tego przedmiotu, ale dobra... Moja ciekawość zawsze bierze górę, choć raz przez nią straciłam życie. Skoczyłam w ów wir. |
Klara - 2014-09-20 10:48:34 |
Chwilę później razem z Lu Sai znalazłaś się na pięknej zielonej polanie otoczonej przed drzewa. Polana była na górce z której dojrzeć można było niezwykły tajemniczy zamek z kamienia, otoczony murem. |
Nova - 2014-09-20 11:00:46 |
Zrobiłam tylko duże oczy. |
Klara - 2014-09-20 11:10:40 |
-W każdym razie zastanów się nad tym. |
Nova - 2014-09-20 11:19:24 |
Pokiwałam głową i westchnęłam. Może i warto byłoby spróbować odzyskać przynajmniej czesć moich dawnych mocy? |
Klara - 2014-09-20 11:23:50 |
-Pora wrócić - dziewczyna znów wywołała wir do którego wskoczyła. |
Nova - 2014-09-20 11:34:58 |
Też do niego skoczyłam i jak tylko wróciliśmy to znowu siadłam na swoim łóżku. |
Klara - 2014-09-20 11:46:36 |
Nagle strasznie zatrzęsło waszym statkiem. |
Nova - 2014-09-20 11:48:44 |
A to oznacza... |
Klara - 2014-09-20 12:16:28 |
Dziewczyna pobiegła za Tobą, zobaczyłaś, że do statku wdarł się potwór, przed którym wcześniej uratowałaś Lu Sai. Tym razem przyprowadził większego stwora. Lu Sai przemieniła ze swój pierścień w w broń, którą wcześniej próbowano jej ukraść. |
Nova - 2014-09-20 13:01:46 |
Teraz jest jeszcze gorzej. |
Klara - 2014-09-21 10:21:24 |
-Po prostu walcz! - powiedziała Lu Sai i rzuciła się na większą bestię, która miała niebieskawy odcień skóry i duże kły. Pierwszy jej ruch, mocne kopnięcie, odsunęło bestię o kilka kroków w tył. |
Nova - 2014-09-29 19:27:24 |
Tak więc zaczęłam swój ostrzał na pełnej linii, moja dłon przylegała do lufy, co było niezbyt prawidłowe ale dodawałam do naboi niewielkie ładunki swoich mocy. I teraz zaczęłam celować bardziej od środka, by potwory się rozsunęły. |
Klara - 2014-10-03 16:15:16 |
Na statku pojawiło się mnóstwo małych czerwonych potworków, jeden za drugim zapełniały całe pomieszczenie. Ludzie wychodzili ze swoich pokoi zobaczyć co się dzieje - co nie było najmądrzejsze, bo czerwone potworki zaczynały od razu ich atakować - niestety miały bardzo ostre kły. Kto tylko zdążył uciekał lub zamykał się w swoim pokoju, który te bestie próbowały opanować. |
Nova - 2014-10-11 10:52:24 |
Tak więc jestem teraz pod komendą kolejnej osoby, ładnie... Jak ja nie lubie się nikogo słuchać ale cóż, zaczęłam po kolei wystrzeliwac pociski w kierunku małych demonów. Starałam się je jakoś odciągać od drzwi pokoi i dziewczyny, wzięłam do lewej ręki nawet drugi pistolet. |
Klara - 2014-10-11 11:14:43 |
Małe stwory zaczeły bieg za Tobą, więc w tym samym czasie reszta załogi statku zaczęła się ewakuować do mniejszych pokładów. Przynajmniej tym nie musiałaś sobie już zawracać głowy. Usłyszałaś dość groźne wybuchy z pokoju, w którym została Lu Sai - z wielką mocą wyleciał z niego jeden z olbrzymów, z którymi walczyła i przygniótł znaczną część małych demonów. Niestety - Lu Sai również wyleciała z hukiem do pomieszczenia, gdzie Ty się znajdowałaś. |
Nova - 2014-10-11 12:06:14 |
Zaklęłam tylko. Ale przynajmniej częsć małych jest z głowy dzięki tej akcji... Wszyscy pozwiewali... Strzeliłam w kamery monitoringu i pozwoliłam sobie wreszcie użyć moich dawnych mocy. Zwykle walczyłam wrecz więc i tutaj tak będzie. Otoczyła mnie energia, którą natychmiast wykorzystałam do wzmocnienia siebie i ruszyłam na potwora by zacząć go okładać i odskakiwać co kawałek, chciałam odwrócić jego uwagę od dziewczyny. |
Klara - 2014-10-11 12:28:42 |
Lu Sai ocknęła się w momencie, gdy zaczynałaś walkę z potworem. |
Nova - 2014-10-11 12:48:32 |
Nie wiedziałam zbytnio kim byli owi specjaliści, ale odskoczyłam z lekka zaskoczona na widok owego demona. Ciekawe, to może być od niej czy? Ciężko czasami stwierdzić. |
Klara - 2014-10-11 13:00:32 |
W pewnym momencie coś owinęło się wokół szyi bestii - był to bat. Trzymał go chłopak z czerwonymi, ognistymi włosami. Chwilę za nim pojawiło się ich jeszcze trzzech. Wyglądali ludzko: jeden blondyn, brunet i rudowłosy chłopak w okularach. |
Nova - 2014-10-11 13:19:32 |
Tak więc wreszcie mogłam się nieco wyciszyć i po chwili nie było na mnie nawet śladów po mocy. A więc to tak... Rozglądam się po całym statku, zniszczenia przednie a ja teraz może lepiej bym się nie wtrącała w te akcje. |
Klara - 2014-10-11 15:30:12 |
Mimo zniszczeń statek ciągle leciał i nikt nie ucierpiał na tyle, by się martwić. Chłopcy wyglądali na dość zrelaksowanych, ale bestia nie dała im się tak łątwo poskromić i po prostu chwyciła za bat i przerzuciła czerwonowłosym chłopakiem na drugą część statku, w waszym kierunku. Potwór zaczął okładać kolejnego z chlopaków, tym razem blondyna. Jemu jednak udało się obronić jakąś specjalną tarczą, która wytworzyła się sama z siebie - widocznie nowoczesna technologia, albo coś w tym guście. W tym momencie do walki włączyl się brunet. Za pomocą miecza laserowego rozpruł całą podłogę statku. Ktokolwiek tam spadnie, nie przeżyje.... Zrozumiał to ostatni - rudy chłopak w okularach i wystrzelił czymś w niebieskoskórego, który wystarszony wybuchami, które wywołały pociski cofnął się prosto w przepaść. |
Nova - 2014-10-11 16:09:42 |
Ale nieogarnieci... Takie moje pierwsze wrażenie, jako że w poprzednim życiu miałam okazję widzieć wielu wojowników. W końcu stworzyłam coś w rodzaju siatki z energii która jako tako w razie czego pomoże nie wpaść jakiemuś nieszczęśnikowi w ową dziurę. Po tym wytworzyłam dwie wybuchowe kule na rękach, których nie użyję do zdewastowania kolejnych partii statku, acz wpakuję je potworowi do gęby. Mam taki zamiar... I to wyczerpujace używać mocy pierwszy raz od jakiegoś czasu. |
Klara - 2014-10-11 17:34:17 |
Kule uderzyły w drugiego potwora, który został mocno zraniony. Widząc, że jest w potrzasku złączył ręce i wokół Was rozbłysło mocne, oślepiające światło. Gdy minęło, potwora, ani demonów już nie było. Zostaliście sami. |
Nova - 2014-10-11 17:46:29 |
- A ja szczerze nie miałam jej ochoty już nigdy używać - westchnęłam. - Miło poznać, jestem Nadia - przedstawiłam im się. |
Klara - 2014-10-11 18:00:42 |
Nagle ze szczeliny, która powstała przez rozcięcie mieczem wyszedł niebieskoskóry potwór. |
Nova - 2014-10-11 18:06:50 |
Zerknełam na niebieskoskórego i ciągle mam dziwne miesznae uczucia ale co tam. |
Klara - 2014-10-12 16:12:26 |
-A nie lepiej to naprawić? - zapytała Lu Sai patrząc na potężne zniszczenia. |
Nova - 2014-10-12 16:37:52 |
- Ja nigdy nie kontrolowałam swoich mocy na to by tworzyć, jedyne co z tych rzeczy to potrafię wyleczyć, sama widziałaś, eksplozje mi wychodzą najlepiej - mruknęłam... |
Klara - 2014-10-12 16:40:42 |
-Powinnaś ze mną udać się na to szkolenie wojowników, masz wielki potencjał - powiedziała Lu Sai patrząc na Ciebie swoimi wielkimi brązowymi oczami. - Więc jaką podejmujesz decyzję? |
Nova - 2014-10-12 17:08:04 |
Zamyśliłam się na chwilę. |
Klara - 2014-10-12 17:34:26 |
-To magiczna planeta. Znajdują się na niej najwybitniejsi przedstawiciele każdej planety. Uczą nas walczyć i posługiwać się naszymi mocami, by bronić świat przez zniszczeniem. Stanowimy pewnego rodzaju elitę żołnierzy. Można to trochę przyrównać do szkoły, codzienne szkolenia, wykłady i misje. Na miejscu mieszkamy w zamku, mamy zapewnione jedzenie, noclegi. Co jakiś czas mamy wolne dni, w które możemy opuścić planetę, zaprzyjaźnić się z innymi uczniami, poznać się lepiej i po prostu zabawić... - powiedziała z uśmieszkiem. |
Nova - 2014-10-12 17:50:01 |
W sumie przypomina mi to moje szkolenia z kiedyś. |
Klara - 2014-10-12 18:04:56 |
-To musimy się pospieszyć, jutro rozpoczęcie, a przecież chcemy mieć jakieś pokoje, prawda? - uśmiechnęła się Lu Sai. Widać, że była wdzięczna, że ma nową towarzyszkę. |
Nova - 2014-10-12 18:07:25 |
Pokiwałam głową. |
Klara - 2014-10-12 18:21:39 |
-Będę tu czekać, załatwie transport - powiedziała Lu Sai i wytworzyła w rękach coś w rodzaju nici. No ale Ty już poszłaś do swojej sypialni. Ostatnie kilka godzin bardzo namieszało, prawie nikogo nie zdążyłaś poznać, a już wynosisz się do innych ludzi... a może nie ludzi? W sumie kosmici mają różne oblicza... |
Nova - 2014-10-12 18:26:38 |
Zastanawiałam sie chwilę, ale jak zebrałam swoje rzeczy to poszłam od razu do sterowni, gdzie był Leo. |
Klara - 2014-10-12 18:38:29 |
"Gdzie" - odpowiedziała maszyna, wiadomo, machinalnie. Wiedziałaś, że czas Cię goni, razem Lu Sai miałyście kilka godzin by dotrzeć na miejsce. W dodatku tej nocy w ogóle nie spałaś i wykorzystałaś swoją moc, co dodatkowo Cię wyczerpało. |
Nova - 2014-10-12 19:00:42 |
- Na inną planetę, postaram sie ciebie czasem odwiedzać - uśmiechnęłam się i poklepałam go po obudowie. |
Klara - 2014-10-12 19:12:51 |
Lu Sai wytworzyła wir, który pojawil się wcześniej w Twoim pokoju |
Nova - 2014-10-12 19:16:04 |
Tak więc wskakuję zaraz za nią i od razu rozglądam się wokoło, jestem w sumie dość zestresowana przy tym wszystkim. Jejku... Mam nadzieję wreszcie się ustatkuję. |
Klara - 2014-10-12 19:25:28 |
Wyskoczyłyście w tym samym, zalesionym miejscu razem z waszymi rzeczami. Na tej planecie był wczesny ranek, a w oddali widać było kamienny zamek. |
Nova - 2014-10-12 19:37:00 |
Szłam zaraz za nia, wyraźnie ciekawa wszystkiego. |
Klara - 2014-10-12 19:40:53 |
-Ammm... byłam, ale.... - zaczęła jąkać się Lu - Z pewnych przyczyn... Nie skończyłam pierwszego roku... |
Nova - 2014-10-12 20:03:44 |
Pokiwałam głową. |
Klara - 2014-10-17 17:17:37 |
Lu nie zwróciła na to szczególnej uwagi, pewnie nie znała tej nazwy i była przekonana, że to jakaś ziemska szkoła. Po godzinie drogi dotarłyście do przepięknego zamku, gdzie zjawiło się już mnóstwo dziewcząt z torbami pełnymi rzeczy - niektóre wyglądały zupełnie normalnie, niczym ziemianki, inne miały po dwie głowy lub ogony i różne odcienie skóry. |
Nova - 2014-10-18 16:02:25 |
Tak więc wszystko niezwykle ciekawie, rozglądałam się wokoło, po wszystkich. |
Klara - 2014-10-19 10:33:55 |
-Geraldine - Lu wskazała na starszą kobietę - Dla o dyscyplinę, Musisz uważać, bo potrafi dać w kość. |
Nova - 2014-10-19 17:56:39 |
- Ale ja nie jestem na liscie - jęknęłam tylko. - Przecież się nie zapisywałam - mruknęłam nie wiedząc zbytnio co zrobić z tym faktem. |
Klara - 2014-10-19 19:04:00 |
-Jesteś, o wszystkim pomyślałam - powiedziała Lu przebiegle - Księżniczka Chmur miała przyjechać w tym roku, ale zmieniła zdanie.. Dała mi list do dyrektorki, a ja go jej po prostu nie zaniosę - powiedziała z uśmiechem Lu. - W końcu nikt nie wie, jak ona wygląda. |
Nova - 2014-10-19 20:26:30 |
Westchnęłam niezbyt pewna co do tego pomysłu. |
Klara - 2014-10-19 20:37:45 |
-To tylko małe kłamstewko - powiedziała Lu |
Nova - 2014-10-19 20:43:54 |
- Tak - kiwnęłam głową na potwierdzenie, choć taka ze mnie księżniczka z chmur jak smok wawelski... |
Klara - 2014-10-19 20:46:31 |
-Dobrze, możecie wejść - powiedziała kobieta. |
Nova - 2014-10-19 20:48:24 |
Kiwnęłam tylko głową ciągle nie za bardzo wiedzieć. |
Klara - 2014-10-24 17:55:56 |
-Nie przejmuj się, nikt tego nie wie - powiedziała z uśmiechem Lu. |
Nova - 2014-10-24 20:58:29 |
No to ładnie tamta nawyczyniała a ja już miałam ochotę marudzić na zasady w tej szkole. |
Klara - 2014-10-24 21:23:40 |
"Nie wiem czemu tak mi to wypomina, przecież mój tata zapłacił za wszystkie szkody" - odparła Lu Sai w twoich myślach. |
Nova - 2014-10-24 21:31:01 |
No i jakaś miła osoba wreszcie... |
Klara - 2014-10-24 21:47:25 |
"Dobrze dobrze" - odpowiedziała Lu i razem weszłyście do środka. |
Nova - 2014-10-24 21:54:28 |
Tak więc teraz zupełnie polegam na Lu. |
Klara - 2014-10-25 07:34:50 |
-Będzie dobrze - powiedziała z uśmiechem Lu - Polubisz panią Found, ciągle powtarza to samo, ale jest naprawdę miła. - dodała po chwili. |
Nova - 2014-10-25 07:37:50 |
Ja też się ucieszyłam, a dziewczyna póki co nie dała mi możliwości dojść do słowa i opowiedzieć co nieco o mnie. W sumie nadal nie wiem, w końcu byłam Wybierającą Opiekunów... Ale cóż... |
Klara - 2014-10-25 07:54:34 |
I tym razem nie udało Ci się jej nic powiedzieć, bo po otworzeniu drzwi weszłyście do prawdopodobnie "pokoju głównego", czyli wypoczynkowego dla całej piątki. Lu od razu wskazała Ci kolejne drzwi. |
Nova - 2014-10-25 08:19:17 |
O to fajnie rozdzielają... Rozejrzałam się, bardzo tu przyjemnie. Tylko że moja towarzyszka nie daje mi dojść do słowa. Heh... Jak sobie przypomni że coś miałam jej opowiedzieć i będzie chciała posłuchać to wtedy... No a dalej widać pewnie ja będę spać. Veronica fajne imię, choć niezbyt mi z tym, że coś niecoś oszukuję... Wszystko tutaj mają niezwykle zadbane i to mi się podoba. |
Klara - 2014-10-25 08:28:18 |
Dzień był dość zwariowany, dlatego pewnie ciężko było już dziś komuś się zwierzyć, może to i lepiej... Poznasz dziewczynę lepiej i będziesz 100% pewna, że chcesz jej o wszystkim opowiedzieć. |
Nova - 2014-10-25 08:32:55 |
Szybko wzięłam nogę z owego liścia i spojrzałam zdziwiona na roślinę. Skoro to coś wrzasnęło... Dość dziwne... |
Klara - 2014-10-25 08:37:30 |
-Przepraszam!! - usłyszałaś trochę piskliwy, ale miły głos. Z łazienki wyszła bardzo ładna dziewczyna, o długich jasnobrązowych włosach i zielonych oczach. - Dopiero się wprowadziłam, no i zostawiłam wszystko na podłodze... - przyznała biorąc do rąk roślinę. - To moja gadająca roślina - powiedziała z czułością i podrapała kwiat niczym zwierzątko domowe. - Moje nowe dzieło - dodała z szerokim uśmiechem. - Mam na imię Bella. |
Nova - 2014-10-25 08:42:22 |
W sumie ja miałam kiedyś za zwierzątko ogromnego trawiastego węża to wiem że roślina może być pieszczochem. |
Klara - 2014-10-25 08:58:32 |
Bella uśmiechnęła się do Ciebie serdecznie i gdy chciała usiąść na łóżku przez przypadek upuściła roślinę na ziemię, tak, ze jej doniczka się rozpadła. |
Nova - 2014-10-25 09:02:33 |
- Tak - pokiwałam głową na potwierdzenie, że to ja niby jestem tą Veronicą. |
Klara - 2014-10-25 09:26:00 |
-Słyszałam o Tobie - powiedziała Taylor patrząc na Lu Sai. |
Nova - 2014-10-25 09:30:05 |
- Wypadki każdemu się zdarzają - dobrze że nie znają moich pretendencji do robienia wszelkich wybuchów. |
Klara - 2014-10-25 09:34:48 |
Pozostałe dziewczyny zaśmiały się na słowa nowej. |
Nova - 2014-10-25 09:38:22 |
Uśmiechnęłam się i usiadłam na łóżku, przysłuchując się rozmowom dziewczyn. Ładnie... Ale mam nadzieję będzie się tu działo dużo ciekawych rzeczy, póki co wyczekuję kolacji bo jestem strasznie głodna i zmęczona, więc po jedzonku od razu idę spać. |
Klara - 2014-10-25 09:53:26 |
-Zjadłabym coś - przyznała Lu nim nastała pora kolacji - Może wybierzemy się do miasta i tam uczcimy nowy rok szkolny? - zaproponowała. |
Nova - 2014-10-25 09:57:09 |
Po chwili wstałam. |
Klara - 2014-10-25 10:28:00 |
Do miasta dotarłyście specjalnym pojazdem latającym - otóż, żeby się do takie miejsca dostać trzeba było przenieść się na najbliższą planetę. Gdy wysiadłyście na miejscu, które okazało się ostatnim przystankiem Twoim oczom ukazało się bardzo nowoczesne miasto, dość podobne do ziemi, tyle że pojazdy latały i wszystko było automatyczne lub działało za pomocą czarodziejskich sztuczek i mocy. To była stolica galaktyki, największe magiczne miasto we wszechświecie. |
Nova - 2014-10-25 10:37:47 |
- No ładnie to wszystko wygląda - stwierdziłam tylko i patrze się jak chłopak robi sobie miejsce parkingowe. |
Klara - 2014-10-25 10:40:51 |
-Jeśli chcesz zobaczyć magię to musisz się przyjrzeć - powiedziała Lu. |
Nova - 2014-10-25 10:44:37 |
Po chwili siedzę i patrze na dania jakie tutaj są dostępne. I staram się jakoś zobaczyć walutę jaką tu mają i jak mam coś takiego w skarbu to pojawia się to w mojej dłoni którą teraz trzymam w kieszeni. I jeśli jestem w stanie teraz w ogóle jakoś użyć moich ekhm, funduszy... |
Klara - 2014-10-25 12:41:07 |
Dania były dostępne z każdej planety, nawet te Tobie znane. Niestety waluty, która tu była nie znałaś, ale siedziałaś koło Lu, która wręczyła Ci pod stołem plik banknotów. |
Nova - 2014-10-25 12:43:49 |
"Spoko, postaram się jakoś odwdzięczyć" - usłyszała po momencie. |
Klara - 2014-10-25 13:07:50 |
Dziewczyny rozmawiały o szkole, ciekawe były nowych nauczycieli, przedmiotów i różnych misji oraz z kim zostaną na te misje dobierane. Zastanawiałaś się, czy Twoi przybrani rodzice wiedzą, że tu jesteś. Lu przekazała Ci, że w tym świecie istnieje coś w rodzaju kantorów, które wymieniają nawet ziemskie pieniądze na tutejsze. |
Nova - 2014-10-25 13:18:29 |
No oni z pewnością nie wiedzą... Nie mają jak się dowiedzieć... Ciekawe co tam u nich. No to będę musiała się wkrótce wybrać do takowego kantoru, więc jak zjadłam to szybko przeszłam do tamtego jednego i sprzedałam trochę losowej waluty jaka mi przyszła na myśl z skarbca. Oddam Lu pieniądze jak będziemy w pokoju. A nawet i troche z nawiązką. Chowam pieniądze do kieszeni i dołączam znowu do dziewczyn. |
Klara - 2014-10-25 13:44:58 |
Wymieniłaś pieniądze i w momencie, gdy wychodziłaś z kantoru zobaczyłaś tego samego, żółtoskórego stwora z którym walczyłaś z Lu, który w ostatniej chwili zniknął. Teraz szedł dość spokojnie ulicą i nie robił nikomu krzywdy. Po chwili stwierdziłaś jednak, że się skrada, więc musi coś kombinować. |
Nova - 2014-10-25 14:00:21 |
Spojrzałam na owego stwora i natychmiast powiadomiłam Lu, że tu jest. Staram się by ten stwór mnie nie zauważył i podążam za nim. |
Klara - 2014-10-25 14:09:45 |
Dziewczyn przy Tobie nie było, siedziały kilkanaście metrów dalej czekając na Ciebie, więc odległość była zbyt duża być mogła uprzedzić Lu. Widziałaś, że stwór przez dłuższą chwilę przyglądał się dziewczynom, a później szybko zaczął odchodzić w nieco bardziej odludną część miasteczka. Wiedziałaś, że jeśli od razu za nim nie pójdziesz to go zgubisz. Dziewczyny całą paczką spokojnie siedziały i rozmawiały czekając na Ciebie, były też w miejscu publicznym, gdzie nic im nie groziło, mimo że zrobiło się dość ciemno. |
Nova - 2014-10-25 14:16:51 |
Nie rozumiem o co chodzi temu stworowi, ale patrzę się to na niego to na dziewczyny. Moja niespokojna natura daje o sobie znać i ruszam czym prędzej za potworem, ciągle go śledząc. A co jak jest przynętą? Może chodziło o to? Nie mam pojęcia ale chcę to koniecznie sprawdzić. |
Klara - 2014-10-25 14:31:12 |
Potwór wszedł w ciemny, ślepy zaułek. Udało schować Ci się za koszami na śmieci. Czekały tam na potwora trzy postacie, trzy kobiety. Już z tej odległości nie widziałaś za dużo, ale udało Ci się usłyszeć co nieco |
Nova - 2014-10-25 14:37:01 |
Mogłam się spodziewać, ze wpadnę. |
Klara - 2014-10-25 14:52:51 |
-Pokażę Ci kilka sztuczek - powiedziała blondynka wyszczerzając się. |
Nova - 2014-10-25 14:56:28 |
- Właśnie że fatalnie, nie zdążyłam nic zrobić... "Zastygłam" i to nie tylko pod względem ciała - powiedziałam widząc jak dziewczyna mnie rozgrzewa. |
Klara - 2014-10-25 14:59:30 |
-No cóż, Nadia nie jest księżniczką, nei pochodzi też z Chmur - zaczęła wyjaśniać Lu Sai. |
Nova - 2014-10-25 15:03:04 |
- Podróżowałam na statku kosmiczną wraz z ekipą naukowo-badawczą jako pomocnik kapitana, wtedy właśnie dostałam zlecenie by uratować Lu, walczyła z dość dużym potworem, po tym znalazła się u nas, wtedy zaczęła mi opowiadać o tej szkole... - kontynuowałam opowiadanie, kończąc na tym jak wpadła na pomysł bym udawała księżniczkę. - Ale to też nie wszystko do końca, kwestią skąd mam moce jest moje poprzednie życie... - popatrzyłam się po nich niezbyt pewnie czy opowiedzieć wszystko ale cóż.. Zobaczymy jak przyjmą to co teraz. |
Klara - 2014-10-25 15:09:20 |
Nim opowiedziałaś wszystko dojechałyście do szkoły. Było już bardzo późno, o tej porze powinnyście już leżeć w łóżkach, więc do środka musiałyście się przedrzeć niezauważone. |
Nova - 2014-10-25 15:12:09 |
Tak więc mała cicha akcja i po tym siedzę z nimi w pokoju. I znowu pewnie nie dam rady nic opowiedzieć, ale przynajmniej wiedzą dlaczego jestem tutaj... Tak więc po tym jak jest miejsce w łazience to się szybko ogarniam na noc i kładę się spać. |
Klara - 2014-10-25 17:34:24 |
Niestety nie poszło Wam tak łatwo. Gdy próbowałyście się cicho dostać do szkoły przy wejściu stała pani dyrektor razem z Geraldine |
Nova - 2014-10-25 17:43:45 |
No i wpadłam? Może... Nie wiadomo o co mogłoby jej chodzić... Mam jednak złe przeczucia co do tego. |
Klara - 2014-10-25 18:53:01 |
-Może nam powiesz prawdę - powiedziała Geraldine jakby już dawno Cię rozgryzła. |
Nova - 2014-10-25 19:00:23 |
Westchnęłam. |
Klara - 2014-10-25 19:14:19 |
-Wiedziałam! Nie jesteś księżniczką! - zawołała z wyższością Geraldine - Młoda damo, Ty nas oszukałaś. |
Nova - 2014-10-25 19:17:06 |
- Mogłam się nie zgodzić - powiedziałam tylko do Lu z miną "to ja tu teraz robię za kozła ofiarnego". - Cóż, w sumie dlatego ze nie byłam zapisana - powiedziałam do niej. |
Klara - 2014-10-25 19:22:57 |
-Oszukałaś nas, to wprost nie wybaczalne - mówiła Geraldine. |
Nova - 2014-10-25 19:25:49 |
Ucieszyłam się na słowa dyrektorki. |
Klara - 2014-10-25 20:08:17< |