Second Life PBF (2014)

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2014-09-17 18:35:40

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Nadia (Nova) Stone

Pierwszy dzień roku szkolnego, przeprowadziliśmy się ze wsi do miasta, więc naprawdę spora zmiana. Płacimy więcej ale przynajmniej tata ma lepsze stanowisko i i tak jest dobrze. Wczorajsze rozpoczęcie było ciekawe, jedna z najlepszych publicznych szkół w mieście i klasa, która teraz ze mną liczy sobie 26 osób. W sumie przyjęli mnie z otwartymi ramionami jako osoba dodatkowa, zwyciężczyni wielu olimpiad, konkursów i tak dalej... Nawet nie martwię się już swoim poprzednim życiem. Sprawdzam plan lekcji i ruszam do klasy.

Offline

 

#2 2015-01-05 14:22:31

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Wielki plan początkowo sprawia Ci problemy, jednak po chwili znajdujesz swoją klasę. I FH. Zaczynasz od lekcji biologii. Cóż, to coś, na czym dobrze się znasz, przynajmniej pamiętasz z poprzedniego życia. Ruszasz od razu do klasy, starając się wytłuc z głowy wspomnienia. Po pięciu minutach krążenia po korytarzach rozbrzmiewa dzwonek, a Ty nie masz zielonego pojęcia, gdzie się znajdujesz. Jak na złość wszyscy z korytarza jakby zniknęli -pewnie ogarnęli sobie już jak wygląda szkoła. Cóż, musisz coś wymyślić, bo pierwszy dzień i od razu nieobecności nie będą dobrze świadczyły w tej szkole.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#3 2015-01-05 14:36:26

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Tak więc oto mam duży problem... Wszędzie szukam swojej sali, gdzie jest klasa biologiczna, no gdzie? Jak zwykle mam fatalną orientację w terenie... Zwłaszcza jeśli to nowa szkoła, koszmar normalnie. Może napotkam jakąś sprzątaczkę albo woźnego? Lub nauczyciela który właśnie zmierza do jakiejś z klas? Powinni tutaj mieć mapę, budynek jest przecież ogromny... A mi pół lekcji zajmie chyba przejście przez wszystkie korytarze i znając moje szczęście moja klasa będzie ostatnia.

Offline

 

#4 2015-01-05 14:52:17

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Zaczęłaś chodzić, ale po kolejnych pięciu minutach masz wrażenie, że zrobiłaś kółko. Dziesięć minut - nie no, nieobecność masz już gwarantowaną.
- E, Ty tam! - szybkim krokiem podszedł jakiś starszy chłopak, który miał niebieską szarfę na sobie. - - A Ty czemu nie w klasie, co? Pewnie się nie chce? Od początku roku sobie punktów odejmujemy, co? - powiedział, wyciągając notes i wypisując... mandat? Coś w tym guście. Po chwili Ci go wręczył. Widnieje na nim:

Straż Uczniowska. 02/09/2014
Imię i nazwisko ucznia:
Numer wydawcy: 4/023
Numer nadania: 01/14
Liczba odjętych punktów: 5
ZGŁOSIĆ SIĘ Z TYM DO SEKRETARIATU!


- Wypełnij swoje imię i nazwisko i do sekretariatu z tym, a teraz na lekcje!


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#5 2015-01-05 14:56:25

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

- Jak mi powiesz która klasa to klasa biologiczna to polecę tam w podskokach - mruknęłam tylko do chłopaka. - I sekretariat - dodałam, podpisując ową karteczkę ze zrezygnowaniem.
No wiedziałam że jak zwykle coś będzie na początku. Straż uczniowska? No czegoś takiego jeszcze nie było... No ale cóż, chodzą tu grube ryby, szkoła się chapa to ich stać na to... Ja w sumie jestem tutaj chyba z najuboższej rodziny, przyjęli mnie tylko i wyłącznie ze względu na moje liczne zwycięstwa nawet z ich uczniami...

Offline

 

#6 2015-01-05 15:11:44

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

- Już tak nie przesadzaj, że nie wiesz, gdzie co jest. Niewiniątko, też mi co. Od punktów się nie wymigasz. Mapę masz koło planu lekcji! - No tak... Myśląc o planie i myśl o poprzednim życiu spowodowały, że nie zauważyłaś mapy... Trzeba będzie tam pójść.
- Za minutę nie widzę Cię tu, bo skończy się to gorzej! - chłopak odszedł. Zauważyłaś, że przy pasku ma... gaz łzawiący i plastikowe "zipy", czyli kajdanki. No nieźle - Straż Uczniowska, a prawie jak policja. No cóż, ruszyłaś w stronę planu, by zerknąć na mapę, chociaż wiesz, gdzie jest ten plan...
Do mapy doszłaś w chwilę - okazało się, że klasa biologiczna jest jakieś dwie minuty drogi od Ciebie. Prosto, lewo, prosto, prawo, lewo, prawo. Jakoś zapamiętasz. Powoli ruszyłaś...


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#7 2015-01-05 15:16:05

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Tak więc czym prędzej ruszyłam w kierunku klasy biologicznej.
Dzień dobry. Przepraszam za spóźnienie! - mówię tylko na wejściu i rozglądam się po klasie za jakimś wolnym miejscem.
No to dla mnie będzie pewnie najgorsza miejscówka w pierwszej ławce a nauczyciel zacznie się na mnie wyżywać wszelkimi zadaniami... Jak szkoda że w poprzednim życiu studiowałam jakieś 400 lat... Szkoda dla niego...

Offline

 

#8 2015-01-05 15:22:13

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Jakiś siwiejący powoli facet, na oko w wieku pięćdziesięciu lat, przyjrzał się Tobie. Chyba uznał, że jesteś nowa, bo nic nie powiedział, tylko wskazał miejsce akurat przed jego biurkiem, obok jakiejś dziewczyny, która najwidoczniej spała na jawie - ma otwarte oczy, ale ani mruga, ani nie rusza się. No cóż, najgorsze miejsce dla Ciebie. Niezły start. Zrezygnowana siadasz, a nauczyciel wraca do tłumaczenia, skąd bierze się energia w komórkach człowieka. Masakra, jak sobie przypomnisz, ile się tego kułaś...

Widzisz ciemność... Po chwili las, w którym idzie jakaś zakapturzona postać. Idziesz za nią. Ona przyspiesza, Ty też. W końcu odwraca się. Nie ma twarzy... Słyszysz pisk... Hałas...

Dzwonek. No nieźle, czyżbyś przespała lekcję w pierwszej ławce? Nauczyciel nie zwrócił na to, najwidoczniej, uwagi. Wszyscy wysypali się z klasy. Masz pięć minut przerwy, by dojść na lekcję wychowania fizycznego.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#9 2015-01-05 15:25:08

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

No pięknie, co się ze mną dzieje? Jeszcze nie zasypiałam na lekcjach... Po chwili idę za klasą na lekcję wychowania fizycznego a jak nie to znowu wspieram się mapą szkoły. Co jak co ale to dość uciążliwe. Chyba nie zauważyłam nawet kiedy dostałam gęsiej skórki na wspomnienie tamtego snu. Kto to był? Jakiś mój wymysł? Westchnęłam tylko, rozglądając się wokoło i idąc na kolejną lekcję. W tamtej szkole miałam tylu przyjaciół... A czy tutaj znajdę jakąkolwiek przychylniejszą osobę to chyba wątpię.

Offline

 

#10 2015-01-05 15:28:12

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Na szczęście klasa chyba też wpadła na pomysł, żeby trzymać się razem. Doszliście do szatni bez zbędnych problemów. Oczywiście poszłaś do damskiej. Poczekałyście, aż jakieś dziewczyny ze starszych klas wyjdą i zaczęłyście się przebierać. Wiadomo, pierwszy raz, każda się wstydziła - a to jedne się odwracały, jedne szły do łazienki. Jedynie Ty nie miałaś problemu rozebrać się do bielizny i założyć strój. Po chwili ruszyłyście na salę. Najwidoczniej uczyć Was będzie jakaś młoda kobietka.
- Która z Was miała wcześniej do czynienia z piłką nożną? I nie chodzi mi o kopaninę na podwórku.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#11 2015-01-05 15:30:40

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Po chwili podniosłam rękę.
- Byłam w dziewczęcej drużynie w mojej poprzedniej szkole - powiedziałam tylko krótko, rozglądając się wokoło.
Cóż, jako że nie musiałam się praktycznie nic uczyć to większość czasu poświęcałam na sport i z tego powodu mogłam i nadrabiać z wychowania fizycznego. Rozglądam się po pozostałych dziewczynach z mojej klasy, w sumie ciekawe jak z nimi.

Offline

 

#12 2015-01-05 15:35:20

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Żadna nie podniosła ręki. Cóż, piłka nożna to nie jest sport zdominowany przez kobiety.
- Dobra, potem się Ciebie o resztę przepytam. Grajmy! - podzieliła Was jakoś na drużyny. Tobie przypadła rola bramkarki. Dostałaś rękawice i stanęłaś na bramce. Przez większość gry nie miałaś zbytnio nic do roboty - to nawet nie była kopanina, to była jakaś tragedia. Piłka może parę razy została trafiona. Ale jakoś udaje się Twoim rywalkom atakować - jedna chyba w końcu wymyśliła, jak prowadzić piłkę. Gdy była jakieś 16 metrów od Ciebie, wzięła zamach i kopnęła, wywracając się. Nie zdążyłaś zareagować... BUM!

Zimno... Wszędzie śnieg... Śniegowe pustkowie... Ty praktycznie nie masz nic na sobie, co mogłoby uchronić Cię przed mrozem - tylko nędzne, letnie ubrania. Chyba zaraz zamarzniesz. Idziesz rozpaczliwie do przodu, starając się znaleźć schronienie... Tylko czemu te twarze Cię obserwują? AAAAAA!

- Młoda, nic Ci nie jest? - to nauczycielka pochylała się nad Tobą. Miała rękawiczki na sobie i zakrwawiony wacik. Po co jej? A tak - poczułaś smak krwi w ustach.
- Wybacz, nie chciałam! - to ta niezdarna dziewczyna, która spowodowała tą... Wizję? Co to było?


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#13 2015-01-05 15:41:16

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

- W porządku... - mruknęłam tylko, siadając. - Nie spodziewałam się że jednak trafi przy takiej wywrotce - westchnęłam tylko, sprawdzając językiem czy mam wszystkie zęby na swoim miejscu.
I znowu jakaś koszmarna wizja, o co z tym wszystkim chodzi? Potrząsnęłam głową niezbyt przytomnie. Nowa szkoła i nawiedzają mnie jakieś dziwne obrazki jak tylko zamknę na chwilę oczy... Po chwili spróbowałam wstać i jakoś doprowadzić się do równowagi. Mogę się wyleczyć ale to zrobię w domu bo ktoś może zwrócić uwagę.

Offline

 

#14 2015-01-05 15:45:55

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Zęby masz na miejscu - po prostu masz przeciętą wargę, żadna tragedia. Wstałaś, nauczycielka jeszcze przetarła Ci tą wargę i wróciłyście do gry. Na szczęście nie było już żadnej wizji, ani trafienia w głowę. Ruszyłyście do szatni. Dziewczyna mruknęła jeszcze raz przeprosiny i chyba się spłoszyło, bo szybko się umyła, przebrała i uciekła. Ty powolutku wzięłaś sobie prysznic, przebrałaś się i idziesz do następnej klasy - masz mieć teraz lekcję chemii. Ciekawe, jaki będzie nauczyciel. W połowie drogi widzisz znowu tego chłopaka ze Straży - spojrzał się na Ciebie i z ruchu ust mogłaś wyczytać: Sekretariat.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#15 2015-01-05 15:48:59

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Pokiwałam tylko głową i postanowiłam ruszyć z owym świstkiem do sekretariatu by mieć wreszcie spokój.
- Dzień dobry - mówię na wejściu, wchodząc do pomieszczenia i wyciągam z zeszytu ową nieszczęsną karteczkę i podaję ją pani sekretarce. - Na pierwszej lekcji nie zauważyłam gdzie jest mapa i trochę się zgubiłam - powiedziałam tylko i czekałam czy mogę już iść czy jeszcze coś muszę wypełnić.
Uhm nie fajnie...

Offline

 

#16 2015-01-05 16:01:30

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

- Dzień dobry. - uśmiechnęła się do Ciebie starsza babka. Gdy tylko zauważyła świstek, westchnęła ciężko. Gdy zobaczyła numer strażnika, który wydał ten mandat, westchnęła jeszcze raz.
- Ech, jaki służbista, a na początku szkoły mało co go nie wywalili... Wybacz, kochana, ale muszę to dać w system. - sekretarka weszła w Twój profil i odjęła Ci te feralne punkty. - Możesz już iść, ale uważaj na niego - lubi przyczepić się o byle co. - uśmiechnęła się do Ciebie. Wyszłaś i ruszyłaś do mapy, a potem do klasy chemii. W połowie drogi spotkałaś pewnego chłopaka, który najwidoczniej żarliwie kłóci się z jakąś dziewczyną.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#17 2015-01-05 16:08:08

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

- Dało się zauważyć, że lubi dawać za byle co, do widzenia - powiedziałam tlyko do kobiety po czym ruszyłam już na korytarz i czas na kolejną lekcję.
Zerknęłam tylko na tamtą dwójkę a ja w głowie  miałam już jakiś mały plan by się odwdzięczyć tamtemu chłopakowi za ujemne punkty. Gdyby tak nagle z jakiegoś kranu czy coś wystrzeliła na niego woda? Albo spadło mu coś na głowę....? Przy okazji właśnie rozglądam się na korytarzu by wiedzieć w jakich miejscach polować na niego.... Odrobina telekinezy czy władzy nad wodą to dla mnie żaden kłopot... A i nikt nie zauważy że to ja. Wreszcie jak dochodzę do klasy to czekam na lekcję.

Offline

 

#18 2015-01-11 19:59:51

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Cóż, parka o mało co się nie pobiła, ale przyszła Straż Uczniowska i ich uspokoiła. Po drodze spotkałaś dwa miejsca, w których można urządzić małą zasadzkę - główny korytarz i skrzydło przy ich pokoju. Tam najczęściej powinien przebywać. Dochodzisz do klasy chemii, prawie od razu wchodzicie. Chemii uczy staaara nauczycielka - na oko ma z 60 lat... I możesz przysiąc, że gdzieś wcześniej ją widziałaś... Do tego jej dziwne spojrzenie na Ciebie... Cóż, nie wiadomo, o co chodzi starym lafiryndom. Zaczęła tłumaczyć Wam "dlaczego mydło myje" - czyli tłuszcze, ogólnie mówiąc.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#19 2015-01-11 20:06:31

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Słucham tego co mówi chemiczka ze znudzeniem. Proste straszni8e... Wszystko potrafię... Siedzę i bazgram w kratkach od zeszytu różne wzorki. Poza tym na tej przerwie zacznie się moje czatowanie na chłopaka. Cóż mam ochotę po prostu zrobić mu mały numer, więc cała ściana mu na głowę przecież nie spadnie... Po lekcji postanawiam udac się na skrzydło ich pokoju, tam siedzę i dla niepoznaki otwieram podręcznik...

Offline

 

#20 2015-01-11 20:09:11

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Cóż, nie dane Ci chyba jeszcze wyjść, ponieważ nauczycielka od chemii w pewnym momencie podeszła do Ciebie i zabrała ci zeszyt.
- Tak się uważa na lekcjach? Zapraszam po lekcji po zeszyt do mnie. - warknęła, po czym udała się z powrotem pod tablice, dalej tłumaczyć. No nieźle. Cóż, zmuszona poszłaś do niej po zeszyt, gdy wszyscy wyszli.
- Wiem, że uczyłaś się już tego kiedyś. I to za pewne wieeeele lat temu. Może setek. Ale szacunek się należy, rozumiesz? - warknęła znów, patrząc się na Ciebie. Poczułaś dziwny chłód...

- Szefie, wszystko jest już gotowe. Cel na miejscu, możemy zacząć.
- Dobrze... Jednak poczekajmy jeszcze...


- Słyszysz mnie?!

Ostatnio edytowany przez Wyrewolwerowany Kaloryfer (2015-01-11 20:09:22)


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#21 2015-01-11 20:12:12

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Potrząsnęłam głową i patrzyłam się na kobietę zdziwiona.
- Emm... Dlaczego pani mówi setek? - spytałam się tylko niezbyt pewnie, nie wiedząc o co chodzi.
Ona coś wie? Ona mnie kojarzy z poprzedniego życia? Stąd mam wrażenie że ją znam? Nieee to niemożliwe... Do tego te dziwne wizje, nie wiem o co chodzi ale w głowie mi siedzi jedna myśl... muszę uważać... Zapowiada się coś niezbyt przyjemnego...

Offline

 

#22 2015-01-11 20:15:31

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

- W sumie lepiej, byś udawała, że nic nie wiesz. Szczególnie, że kręciło się tu kilku typów z Zakonu... Znowu chcą Cię dopaść. Nieważne! Masz ten zeszyt i wynocha mi stąd! - niemal wypchnęła Cię z sali. Ona coś wie, nie ma najmniejszej wątpliwości. Trzeba tylko się teraz domyślić, po której stronie stoi... Skoro Cię ostrzegła, no to chyba po Twojej... Cóż, z mętlikiem w głowie idziesz w stronę ich pokoju, by czatować na tego chłopaka. Gdy już doszłaś, akurat wyszedł z niego.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#23 2015-01-11 20:18:55

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Po chwili zaczęło się. Przy pomocy telekinezy nieco przesunęłam doniczkę... By ta po chwili spadła zaraz przed nim! Nie chcę go zabić, chcę tylko wystraszyć, a ja jestem po drugiej stronie korytarza... Mwahahahahahaha. A ja po tym udaje że tak bardzo zaczytałam się w książkę, ze nic nie widziałam....
- Hm? - unoszę się wreszcie znad swojej lektury.
Pozory zawsze muszą być.

Offline

 

#24 2015-01-11 20:26:07

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Gdy tylko doniczka spadła, ten niemalże nie wyskoczył ze swoich gaci! Jego mina jest bezcenna! Wszyscy zaczęli się śmiać, a ten zdenerwowany z kolegami zaczął się wygrażać:
- Kto taki mądry? Zaraz wszystkich zawiniemy do kozy na cały tydzień? TAKIE TO ŚMIESZNE? - wszyscy zaczęli uciekać, a jego wzrok utkwił na Tobie... Oho, chyba czas dać dyla. Szczególnie, że powoli zmierza w Twoją stronę, ruszając jedynie ustami.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#25 2015-01-11 20:31:24

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Po chwili i ja spierdzielałam gdzie pieprz rośnie, nie chciałam by mnie znowu dopadł o nie...  Mam nadzieję że mnie o to nie podejrzewa czy coś... Po chwili grzecznie stoję pod swoją kolejną salą lekcyjną czy też jak już po lekcjach bunkruję się w sowim pokoju. Ale to było nieziemskie, to jak bardzo się wystarszył...

Offline

 

#26 2015-01-11 20:34:57

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Na szczęście nie miał ochoty Cię gonić, tak więc poszłaś do swojego pokoju. Póki co nie znasz swojej współlokatorki, ale masz nadzieję, że będzie bezproblemowa - ostatnią rzeczą, jakiej Ci trzeba, to kłótnie o jakieś bzdety. O 22 jest cisza nocna, tak więc masz jeszcze siedem godzin, by coś porobić lub gdzieś wyjść. Później nie możesz, bo ryzykujesz nawet wywaleniem ze szkoły.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#27 2015-01-11 20:41:28

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Zamyśliłam się i wreszcie wzięłam pieniądze. Postanowiłam ruszyć na miasto na małe zakupy i tak dalej. Jednak cały czas jestem czujna. Tamte wizje były dziwne i mogą coś znaczyć, mogą być ostrzeżeniem...

Offline

 

#28 2015-01-13 11:00:15

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Szczególnie takie myśli męczą Cię po słowach Twojej nauczycielki od chemii. Gdy tylko wzięłaś pieniądze i ruszyłaś na miasto, poczułaś się jakoś weselej. Cóż, może to wpływ ładnej pogody? Po chwili byłaś już w mieście - dosyć zatłoczonym, pełno ludzi śpieszyło się dokądś. Twój wzrok przykuł pewien sklepik, w którym widzisz pełno dziwnych błyskotek. Dasz sobie głowę uciąć, że gdzieś je kiedyś widziałaś. Pod wpływem tego wchodzisz do środka. Od razu do Twoich nozdrzy wdarł się zapach... Domu... Ale nie aktualnego, ale dawnego...


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#29 2015-01-13 11:03:14

Nova

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-07-30
Posty: 977
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

Zaskoczona rozglądam się wokół po wszystkich rzeczach. Wydają się być takie znajome... I ten zapach... Nigdy go nie zapomnę! Ale dlaczego tutaj tak jest, dlaczego wszystko tak bardzo kojarzy mi się z dawnym życiem. Rozglądam się za jakąkolwiek osobą, która kieruje owym sklepem.
- Dzień dobry - witam się tylko niezbyt pewnie.

Offline

 

#30 2015-01-13 11:07:39

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Nadia (Nova) Stone

- Witaj serdecznie, Nova. - powiedział pewien staruszek zza lady... Skąd on wie, jak Ty masz na imię? Po chwili słyszysz odpowiedź, jakby czytał Ci w myślach:
- Znam Ciebie o wiele lepiej, niż wydawałoby się Tobie. Jestem Opiekunem tego świata... Bardzo dobrze, że trafiłaś akurat do tego sklepu. Zakon rozgląda się za Tobą. Nie wiem jak, ale dowiedzieli się, że zajęłaś ludzkie ciało i znów planują Cię zabić. Nie możemy do tego dopuścić, bo jestem pewien, że drugi raz nie dasz rady "zmartwychwstać", że tak to ujmę...


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plmaterace janpol taksówka wałcz