Second Life PBF (2014)


#1 2018-06-01 00:40:02

Dayron

Administracja

51648281
Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2011-07-22
Posty: 3098
Punktów :   

Michael White

Imię i nazwisko: Michael White
Wiek postaci: 35
Lokalizacja: Los Angeles, Kalifornia

Zewnętrzny wygląd:
- Łysy
- Kilkudniowy zarost
- Nie jest jakiś przypakowany, ani spaśniety, po prostu dba o siebie, jakieś tam mięśnie ma
- Przeważnie ubrany w t-shirt, jeansy, adidasy

Znaki szczególne:
- Tatuaż czarnej gwiazdy na prawej piersi
- Tatuaż krzyża na lewej piersi

Historia:
Michael White jest członkiem kilkuosobowej grupy agentów, którzy wysyłani są do przeróżnych biur terenowych FBI czy nawet do departamentów policji do spraw, które stoją w miejscu od dawna lub śledczy nie mogą sobie z nimi poradzić. Przez tryb pracy (podróże po całym kraju lub czasem za granicę) ma słaby kontakt z 15 letnia córka, która ma pretensje do niego, że nie ma go w jej życiu. Z matką córki nie utrzymuje kontaktu. Wyrachowany, często nagina zasady. Wszystko przez to co przeszedł w FBI, a przeszedł i widział wiele.

Ciekawostki:
- Trenował boks
- Stara się być spokojnym, jednak gdy już straci kontrolę to dzieje się grubo
Od 10 lat w FBI, w swojej grupie jest dość szanowany, jest tam najstarszy stażem poza dowódca grupy
W aktach ma zapis o pobiciu podejrzanego na przesłuchaniu, z niewiadomych przyczyn nie było dochodzenia (w aktach), tylko on wie, że dowódca uratował mu dupe, dając mu pierwsze i ostatnie ostrzeżenie

Cele:
-
Prośby:
-

Offline

 

#2 2018-06-01 03:39:22

Dayron

Administracja

51648281
Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2011-07-22
Posty: 3098
Punktów :   

Re: Michael White

Godzina 04:22

Od miesiąca wasz wydział zajmował się sprawą meksykańskiego gangu Eldorado odpowiedzialnego za serię rozbojów, kradzieży i zabójstw. Los Angeles nigdy nie było bezpiecznym miastem, ale po elekcji Donalda Trumpa na stanowisko prezydenta pojawiła się nadzieja na przywrócenie temu miastu godności. Wypowiedziano wojnę wszelkim gangom terroryzującym Stany Zjednoczone.

Tej nocy, ty i trzej twoi towarzysze zbliżacie się do posesji w spokojniej dzielnicy na wschodnim krańcu miasta. W czasie długiej odprawy wasi przełożeni wyjaśnili wam, że jest to jedna z kilku posiadłości meksykańskiego biznesmena, niejakiego Santiago Castellano - bratanka znanego barona narkotykowego. Castellano ma udowodnioną kolaborację z gangsterami, którzy od dawna byli na celowniku FBI, lecz nie wydano jeszcze nakazu aresztowania ich, gdyż mogłoby to spłoszyć wciąż niezidentyfikowanego bossa gangu. Po czasochłonnej i starannej inwigilacji aktywności biznesmena wszystkie poszlaki doprowadziły was do tego miejsca. Dostaliście nakaz aresztowania wszystkich znajdujących się wewnątrz osób. Spodziewacie się sporej ilości narkotyków.

Kierujesz czarnym Volkswagenem wjeżdżając na ulicę 103 Waldeck Street, przy tobie siedzi twój kompan Paul Kester (39 lat, specjalista od taktyki odznaczający się znakomitą orientacją w terenie). Z drugiej strony ulicy czarną Hondą wjeżdżają Rick Harder (36 lat, twardy jak skała, zna krav magę i aikido) i Rob Anston (29 lat, świeżak z Massachusetts, przyjęcie do FBI zawdzięcza wytrwałości, jak i wielu sukcesom).

Parę ulic dalej stoi zaparkowany furgon z oddziałem SWAT. Wystarczy im trzydzieści sekund, aby podjechać pod dom. Jako że prawdopodobnie są tam przechowywane lub nawet produkowane nielegalne substancje macie ze sobą środki ostrożności w postaci respiratorów okrywających całe twarze. Agenci FBI na tej operacji ubrani są w kamizelki kuloodporne z napisem FBI na plecach oraz z przodu.

ZDJĘCIE DOMU

Offline

 

#3 2018-06-01 23:48:51

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Michael White

Eldorado, serio, Ci przestępcy nie mają za grosz jakiejś weny. Co druga grupa nazywa się tak samo. No ale nic, nie ma co się nad tym zastanawiać. Czas na akcje. Bogaty dom, najwidoczniej dorobili się niezłego hajsu. Podjeżdżamy autami i zatrzymujemy się w wyznaczonych miejscach, kilka metrów od bramy wjazdowej. Mamy przewagę, gdyż te auta posiadają przyciemniane szyby - od zewnątrz nie widać nas i co robimy. A my widzimy wszystko jak na dłoni. Sięgam po lornetkę w schowku, przystawiam do oczu - spoglądam na każde okno widoczne z tej perspektywy. Agenci w drugim aucie powinni robić to samo. Jest już praktycznie rano, ktoś może nie spać i patrzeć przez okna. Staramy się wyczaić, ile osób możemy się spodziewać i jakie są pomieszczenia w domu.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#4 2018-06-02 00:10:09

Dayron

Administracja

51648281
Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2011-07-22
Posty: 3098
Punktów :   

Re: Michael White

Okna były sporych rozmiarów, jednak dojrzenie czegokolwiek przez nie było niemożliwe ze względu na zasłonięte rolety. Jedyne światło jakie widzieliście to te od lamp ulicznych rozstawionych jakieś 200-300 metrów od siebie oraz blask księżyca. Najbliższym i najprostszym wejściem byłby garaż, który usytuowany jest po lewej stronie. Ceglany chodnik z prawej (od strony waszych towarzyszy) prowadzi do drewnianej furtki z płotem o wysokości ok. 1,8 m. Od furtki na lewo znajdują się trzy schodki, a zaraz nad nimi główne drzwi wejściowe. Zaraz za płotem stoi drzewo wyższe od samego domu z cienkimi gałązkami ocierającymi o mały balkon, do którego, aby dojść należałoby wpierw przejść przez płot. Drugi balkon, nieco większy, z kanapą jest na dachu garażu.

- Dwójka do jedynki, melduję, zero ruchu. - odezwał się w radiu Anston z auta na przeciw ulicy.

Offline

 

#5 2018-06-02 00:15:07

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Michael White

Szlag, zasłonięte okna. Choć daje nam to cień szansy na to, że domownicy śpią. Mam już mniej więcej rozrysowany plan.

- Jedynka, dzięki. Jedynka do czarnych, dokładnie zameldujcie ilu Was mamy, czy macie ze sobą snajpera. Po meldunku powoli macie podjechać z zgaszonymi światłami, macie zaparkować za czarnym Volkswagenem, w nim jest jedynka. Jak dojedziecie na miejsce przekażę dalsze działanie.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#6 2018-06-02 00:21:36

Dayron

Administracja

51648281
Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2011-07-22
Posty: 3098
Punktów :   

Re: Michael White

- Czarni do jedynki, przyjąłem. Jest nas ośmiu, plus kierowca. Nie mamy ze sobą snajpera. Ruszamy.

Upłynęła niecała minuta zanim ich furgon podjechał i zatrzymał się za waszym Volkswagenem.
- Czekamy na rozkazy. - odezwali się czarni.

Offline

 

#7 2018-06-02 00:31:30

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Michael White

- Tu jedynka, wszyscy wysiadka, zbiórka przy naszym aucie.

Wysiadam z auta, łapiąc za mp5 z tłumikiem, które leżało na moich kolanach. Jak miło, że dają nam lepsze zabawki niż Glock czy FiveSeven na takie akcje. Ustawiam się pod murem i czekam, aż każdy podejdzie. Gdy SWAT i reszta agentów podeszła, wyłuszczam im plan.

- Nie mamy snajpera, więc kierowca SWAT włazi na te drzewo, stamtąd obserwujesz sytuację i w razie czego neutralizujesz zagrożenia. SWAT przez płot i podchodzicie do drzwi wejściowych. Po drodze eliminujecie wszelkie zwierzęta, nie ryzykujemy, że zaczną hałasować i pobudzą ludzi w środku. Pamiętajcie o tłumiku. My idziemy do garażu. Na mój znak przez radio forsujecie drzwi czym sobie chcecie, mają paść w sekundę, my to samo robimy z garażem. Kilka błyskowo-hukowych. Drzemy mordę od początku, macie krzyczeć, że FBI. Nie musicie być mili. Są duże szanse, że śpią i złapiemy ich w gaciach w łóżkach. Procedury strzelania znacie. Glebujemy każdego i kujemy. Dzieci nie przewidujemy, ale bądźcie przygotowani, że mogą tam być. Pytania?


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#8 2018-06-02 00:47:58

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Michael White

Wyrewolwerowany Kaloryfer napisał:

- Tu jedynka, wszyscy wysiadka, zbiórka przy naszym aucie.

Wysiadam z auta, łapiąc za mp5 z tłumikiem, które leżało na moich kolanach. Jak miło, że dają nam lepsze zabawki niż Glock czy FiveSeven na takie akcje. Ustawiam się pod murem i czekam, aż każdy podejdzie. Gdy SWAT i reszta agentów podeszła, wyłuszczam im plan.

- Nie mamy snajpera, więc kierowca SWAT włazi na te drzewo, stamtąd obserwujesz sytuację i w razie czego neutralizujesz zagrożenia. SWAT podchodzicie do drzwi wejściowych. Po drodze eliminujecie wszelkie zwierzęta, nie ryzykujemy, że zaczną hałasować i pobudzą ludzi w środku. Pamiętajcie o tłumiku. Jedynka garaż, dwójka przez płot i szukacie wejścia. Na mój znak przez radio forsujecie drzwi czym sobie chcecie, mają paść w sekundę, my to samo robimy z garażem i drugim wejściem. Kilka błyskowo-hukowych. Drzemy mordę od początku, macie krzyczeć, że FBI. Nie musicie być mili. Są duże szanse, że śpią i złapiemy ich w gaciach w łóżkach. Procedury strzelania znacie. Glebujemy każdego i kujemy. Dzieci nie przewidujemy, ale bądźcie przygotowani, że mogą tam być. Pytania?


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#9 2018-06-02 00:59:16

Dayron

Administracja

51648281
Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2011-07-22
Posty: 3098
Punktów :   

Re: Michael White

Na twój rozkaz czarni oraz dwójka potwierdzili, a następnie najciszej jak się dało wyszli ze swoich pojazdów i podbiegli do Volkswagena. Rick dzierżył, podobnie jak ty, MP5 z tłumikiem, a jego towarzysz Rob, jak na świeżaka przystało, nosił przytłumiony pistolet USP. Twój kompan Paul miał przy sobie Glocka 17, również z tłumikiem. Oddział antyterrorystyczny przyniósł nieco podrasowane zabawki - MP5 z celownikiem kolimatorowym, dzięki któremu można strzelać o wiele celniej, no i oczywiście nie mogło zabraknąć tłumików. Wszyscy zebrali się za samochodem, tak aby w razie nagłej strzelaniny być na bezpiecznej pozycji.

Po wysłuchaniu twojego planu odezwał się tylko Kester: - Proponuję, aby wraz z dwójką za płot poszła czwórka SWATowców. Jest tam dużo otwartej przestrzeni, więc dobrze byłoby osłaniać się z wielu stron naraz.

Offline

 

#10 2018-06-02 01:05:07

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Michael White

- Drzwi główne będą najbardziej obstawiane, bardzo wątpię, że o piątej nad ranem ktoś siedzi w krzakach i czeka na obławę. Nie mają prawa wiedzieć, że dziś przychodzimy po nich, ale okej, dwójka SWAT niech idzie z dwójką, chce mieć sześciu przy drzwiach głównych. Skoro nie ma więcej pytań to lecimy. Każdy melduje jak będzie na miejscu i przygotowany do wejścia.

Jak powiedziałem tak robimy, idę z swoim partnerem do garażu, dokładnie kryjąc okna i podwórko posesji. Wcześniej zgarnęliśmy ładunek C3 i dwa granaty błyskowo-hukowe. Gdy podeszliśmy do garażu zacząłem modlić się w duchu, żeby granatu nie ujebały mi wzroku. Nałożyłem ładunek na zamek drzwi garażowych, na przycisk, który wyciągnąłem z kieszeni przed zazbrojeniem ładunku.

- Jedynka gotowi.

Ostatnio edytowany przez Wyrewolwerowany Kaloryfer (2018-06-02 01:12:14)


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#11 2018-06-02 01:33:26

Dayron

Administracja

51648281
Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2011-07-22
Posty: 3098
Punktów :   

Re: Michael White

Sześciu antyterrorystów ustawiło się jeden za drugim i powoli ruszyli w stronę drzwi wejściowych. Dwóch z przodu celowało przed siebie, a pozostali osłaniali z tyłu. Harder, Anston, dwójka SWATowców oraz ich kierowca z rozbiegu wspięli się na płot w profesjonalny sposób i przeszli na drugą stronę. Czarnym poszło to o wiele sprawniej i szybciej niż twoim agentom. Cóż, lata treningu. Kester trzymał się zaraz za tobą i wycelował bronią w drzwi garażowe by osłaniać cię, jako że byłeś zajęty ładunkiem. Założenie go zajęło ci niecałe dziesięć sekund. Twój kolega cofnął się o parę metrów i przygotował na detonację.

- Trójka, gotowi. - odezwała się drużyna sprzed drzwi wejściowych. Na drugą grupę musieliście poczekać chwilę dłużej. - Dwójka na miejscu. Kierowca już na drzewie.

Offline

 

#12 2018-06-02 01:37:45

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Michael White

- Uwaga z granatami, rzucamy płytko. Gotowi... JAZDA!

W tym momencie odsunąłem się od drzwi, odpaliłem ładunek, zamek powinien wylecieć z hukiem. Rzuciłem granat, który narobił jeszcze większego hałasu, po trzech wybuchach wkroczyłem do garażu, drąc mordę:

- FBI, WSZYSCY KURWA NA GLEBĘ, DRUGI RAZ NIE POWTÓRZĘ!

W środku sprawdzam każdy róg, jeśli są samochody to sprawdzam czy ktoś jest w środku. Jeśli jest jakaś osoba to celuje jej w łeb i czekam, aż padnie na ziemię.

Ostatnio edytowany przez Wyrewolwerowany Kaloryfer (2018-06-02 01:38:12)


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#13 2018-06-02 01:57:27

Dayron

Administracja

51648281
Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2011-07-22
Posty: 3098
Punktów :   

Re: Michael White

Paul trzymał się zaraz za tobą osłaniając prawy sektor. W garażu nie było żadnego pojazdu z wyjątkiem składaka opartego o ścianę. Po lewej stały puste pudła oraz graty, takie jak stare szafki czy worek ze śmieciami. Z prawej ściany wystawały półki, a na nich skrzynki z narzędziami. W prawym rogu pomieszczenia znajdowały się brudne, wyglądające na cienkie, drzwi, do których prowadziły trzy schodki w górę.

W tym samym czasie usłyszałeś powtarzane krzyki funkcjonariuszy dobiegające z innych części domu: - POLICJA! WSZYSCY RĘCE W GÓRĘ I NA ZIEMIĘ! - równie donośna była seria huków granatów. Jeśli ktoś przebywał na parterze to z pewnością został zaskoczony.

- Tu dwójka. Mamy w salonie kobietę bez broni.

Offline

 

#14 2018-06-02 02:02:20

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Michael White

Garaż na szczęście czysty, myślałem, że zastaniemy jakąś super brykę, a tu stary składak. Może jednak nie są tak bogaci jak myślałem? Słysząc krzyk strzeliłem facepalm - mów im, że mają krzyczeć FBI, a Ci dalej, że policja. No nic, nie chce mi się w środku akcji z nimi kłócić.

- Jedynka, garaż czysty. Dwójka, kuć, jak każdego w tym domu, każdego aresztujemy według nakazu. Mamy kolejne pomieszczenie w garażu, sprawdzamy.

Pokazałem agentowi drzwi i ustawiłem się przy nich. Gdy tylko ten zrobił to samo, mocno z buta kopnąłem w drzwi. Jeśli nie puściły, to robię to do skutku. Gdy w końcu wyleciały, od razu celuje do przodu i powoli wchodzę.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#15 2018-06-02 02:18:08

Dayron

Administracja

51648281
Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2011-07-22
Posty: 3098
Punktów :   

Re: Michael White

Agent nie zwlekał i w mgnieniu oka ustawił się pod drzwiami. Drzwi wyleciały po drugim kopnięciu. Weszliście na przedpokój, który zabezpieczony został już przez trójkę antyterrorystów. Nie było żadnych świateł poza waszymi latarkami. Na lewo korytarz prowadził do kuchni oraz na kręcone schody w górę. Między kuchnią a schodami było trochę przestrzeni, ale z tej odległości nie widzieliście co się tam dokładnie znajduje. Na prawo znajdują się zniszczone drzwi wejściowe, przez które weszła grupa trzecia. Na wprost znajduje się szerokie przejście do kilku pokoi. Na końcu widać salon, również zabezpieczony przez funkcjonariuszy. Wciąż słyszysz krzyki, tym razem dobiegające z góry, poprzeplatane mocnymi hukami.

Offline

 

#16 2018-06-02 02:23:55

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Michael White

Parter praktycznie cały zabezpieczony, pozostała kuchnia, przestrzeń pomiędzy nią, a schodami i góra.

- Jedynka kuchnia, dwójka osłaniacie przestrzeń, trójka wszyscy na górę wspomóc resztę, która już tam jest, jazda!

Po wydaniu poleceń chłopakom ruszyłem z Paulem do kuchni, oczywiście kryjąc swoje sektory. Cały czas musimy być przygotowani na więcej podejrzanych, no i bardziej groźnych niż ta laska.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#17 2018-06-02 02:38:53

Dayron

Administracja

51648281
Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2011-07-22
Posty: 3098
Punktów :   

Re: Michael White

Dwóch antyterrorystów z przedpokoju ruszyło na górę, najwyraźniej należeli do trójki. W ciemnej przestrzeni między schodami, a kuchnią znajdowały się wąskie stalowe drzwi. Kierując się do kuchni Paul osłaniał te drzwi zostawiając ci przejście do kuchni. We dwóch szybko wpadliście do kuchni nie zastając tam nikogo. Na stole postawione było wino, kieliszek oraz talerz z sałatką. Ogólnie było to uporządkowane pomieszczenie. Nagle z góry rozszedł się dźwięk tłuczonego szkła. Słysząc to, twój kompan wrócił na korytarz osłaniany już tylko przez jednego SWATowca, który wyjrzał na zewnątrz.

- Trójka do jedynki! Podejrzany wyskoczył przez okno! Jest bez broni! - zameldował pochopnie funkcjonariusz.

Offline

 

#18 2018-06-02 02:42:35

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Michael White

Na szczęście kuchnia była pusta, a nawet posprzątana, co nie zawsze dla ludzi jest oczywistością. Dźwięk szkła zaniepokoił mnie - cholera, jak nam zwieje, to cała ta akcja na nic. Szybko łapię za radio i mówię:

- Drzewo, drzewo, zatrzymaj go, wal mu po nogach serię jak będziesz musiał! Dwójka, za nim! Trójka, czekam na meldunek co na górze!

Nierozsądnym byłoby zostawić stalowe drzwi bez opieki, więc kryje je razem z Paulem. Reszta musi sobie poradzić.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#19 2018-06-02 03:17:02

Dayron

Administracja

51648281
Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2011-07-22
Posty: 3098
Punktów :   

Re: Michael White

- Tu trójka. Góra czysta.

Po upływie kilkunastu sekund usłyszałeś odpowiedź w radiu: - Tu dwójka. Mamy go, jest czysty. Latynos.
- Melduję z drzewa. Zanim przybiegliście tango zdążył wrzucić coś do basenu.
- Czekaj, sprawdzę to. - odpowiedział Anston.

Chwila ciszy w eterze...

- Cholera, nie ma zbieraka... o kurwa! - przez radio usłyszałeś spory plusk.

Offline

 

#20 2018-06-11 23:42:01

Wyrewolwerowany Kaloryfer

VIP

40546070
Zarejestrowany: 2011-08-13
Posty: 10439
Punktów :   

Re: Michael White

No nie, agent mi się kurwa topi.

- Trójka, zejść do Paula i sprawdzić pomieszczenie za drzwiami, ostrożnie, pewnie mają tam laboratorium! Dwójka, co się dzieje?

Tymczasem mówiąc to biegnę na te podwórko do nich najszybszą drogą jak się da, mam nadzieję, że ten cwel nie pozbył się wszystkich dowodów.


VIP|Były Mistrz Gry|Były Admin



I znów budzę się i chcę patrzeć jak krew z niej tryska
Z tej którą zgarnąłem wczoraj na spokojnie, nie w piskach
Teraz dostanie coś za to, że z niczym się nie liczy
Oprócz tego żeby klienta podliczyć, dziwka

Offline

 

#21 2018-06-12 01:14:35

Dayron

Administracja

51648281
Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2011-07-22
Posty: 3098
Punktów :   

Re: Michael White

- Ruszamy! - potwierdziła trójka.

-Anston wskoczył do wody. - zameldowała dwójka.

W drodze do wyjścia na podwórko przeszedłeś przez serię okazałych pokoi przyciągających oko swoim bogatym udekorowaniem. Były to trzy sporych rozmiarów pokoje, jeden wyposażony w telewizor 4K i kolumny głośników. W ostatnim pokoju na podłodze leżała skuta w kajdany długowłosa blondynka o zgrabnym ciele ubrana w stanik i stringi luźno okryta czerwonym szlafrokiem. Pilnował jej ATowiec. Na zewnątrz prowadziły szklane drzwi, jednak szyba obok była już całkowicie wybita, na ziemi leżało pełno kawałków szkła.

Na podwórku zapalone były lampy, najwyraźniej włączają się automatycznie. Wokół basenu rozstawione były leżaki, altanka, krzesła oraz grill. Rick stał nad skutym Latynosem, a z basenu właśnie wyszedł przemoczony Rob trzymając w ręku telefon komórkowy. - Trzeba to osuszyć! - stwierdził.

ZDJĘCIE BASENU

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plmaterace janpol taksówka wałcz